Liber Kaos to świeżo wydana na polskim rynku książka autorstwa jednego z najbardziej znanych magów chaosu. W pierwszym momencie miałem mieszane uczucia. Zastanawiałem się nad tym, czy po nią sięgnąć, czy nie. W tym przypadku zwyciężyła ciekawość.
Książka podzielona jest na trzy zasadnicze części.
Książka podzielona jest na trzy zasadnicze części.
W pierwszej otrzymujemy wgląd w filozofię chaotów. Autor stara się przedstawić teorię działania i procesów oddziaływania magii na otoczenie. Stosowane przez niego analogie i wywody są ciekawe, warte poznania, zagłębienia się w nie i rozważenia ich. Postanawia nawet ukazać je za pomocą obliczeń matematycznych, które wydają się logiczne i spójne. Wyszło mu to dość dobrze, jednakże jest to jedynie szacunek, czego nie zaznaczył (samemu należy to wywnioskować - dlatego m.in. trzeba mieć jakieś wcześniejsze doświadczenie z magią i przede wszystkim zdolność samodzielnego myślenia). W procesach magicznych bierze udział tak wiele czynników, że nie da się ich wszystkich przewidzieć. Nie należy więc sztywno trzymać się ram kalkulacji, choć okazują się przydatne we wstępnych planach.
Oprócz samej teorii jest też miejsce na praktykę, którą autor uraczył nas w drugiej części książki. Jest to dość istotne w przypadku książek o magii, gdyż kształcić się należy zarówno teoretycznie, jak i praktycznie. W tym przypadku Liber Kaos oferuje rozległą wiedzę, w tym o magii aurycznej, magii ośmiu barw, manipulacji umysłem i innych. Najbardziej w tej książce spodobała mi się właśnie część o magii ośmiu barw. System ten dzieli magię na osiem podsystemów, z czego nazwa każdego wywodzi się od nazwy koloru. W ten sposób wyróżnić możemy: Oktarynową (czysta magia), Czarną (magia śmierci), Niebieską (magia bogactwa/obfitości), Zieloną (magia miłości), Żółtą (magia ego), Fioletową lub Srebrną (magia seksualna), Pomarańczową (magia rozumu), Czerwoną (magia wojny/bojowa).
Nie ma jasno wytyczonych przepisów i instrukcji, co uważam za duży plus. Książka wprowadza do tematu i naprowadza na ścieżkę, jednocześnie nie zmuszając do konkretnego postępowania. Dzięki temu każdy bez problemu może zdecydować o swoim kształceniu, jak na magów chaosu przystało. Standardowo znajdą się tu także przydatne rytuały (np. Rytuał Thanaterosa). Pomimo stosunkowo niewielkiej ilości stron wiedza zawarta tu jest naprawdę spora i przydatna, a także rzadko spotykana w innych publikacjach.
Część trzecia publikacji odnosi się zarówno do praktyki, jak i teorii. Zawarte w niej są 4 podrozdziały:
Liber KKK (Kaos Keraunos Kybernetos) to 25 działań magicznych, które są swoistym treningiem magicznym. Wyszczególnione są: ewokacja, dywinacja, rzucanie czarów, inwokacja i illuminacja. Każde z nich przedstawione jest pod innym kątem, w zależności od "szkoły magicznej": czarostwa, magii szamanistycznej, magii rytualnej, magii astralnej i magii wysokiej. Uważam, że plan jest dobry i możliwy do zrealizowania przez każdego, zwłaszcza że magia chaosu jest w miarę nowa, co znaczy, że jej 'wymagania' dostosowane są do współczesnych czasów.
Gnostycki Rytuał Pentagramu, czyli najczęściej stosowany przez chaotów rytuał odpędzający. Najbardziej znanym w obecnym czasie jest Mniejszy Rytuał Odpędzenia Pentagramu. GRP jest o tyle lepszy, że w przeciwieństwie do MROP nie jest związany z żadnym konkretnym systemem wierzeń, czego nie można powiedzieć o drugim, gdyż bazuje na wierzeniach związanych z kabałą. Poza tym w moim odczuciu jest łatwiejszy dla nowych praktyków. Udało mi się go wypróbować i okazał się być bardzo skuteczny.
Monastycyzm chaosu przedstawia proces zawierania przysiąg, których celem jest umocnienie w przebywaniu drogi do tego, by wypełnić Wielkie Dzieło.
Liber Pactionis zawiera ciekawe informacje związane z organizacją i zarządzaniem w IOT. Choć nie niosą wiedzy związanej z magią na pewno pomogą zobrazować jak mniej więcej wygląda hierarchia zakonna.
Książka pierwotnie dedykowana jest zaawansowanym praktykom magii chaosu. Osoba, która dopiero zaczyna przygodę z magią może nie udźwignąć ciężaru, jaki niesie ze sobą ta pozycja, przede wszystkim ze względu na specjalistyczny język, jakim jest pisana. Zdecydowanie nie należy ona do najłatwiejszych i trzeba mieć pewne podstawy, by zrozumieć zawartą w niej wiedzę. Pewne fragmenty trzeba przeczytać kilka razy, by dobrze je zrozumieć.
Książka pierwotnie dedykowana jest zaawansowanym praktykom magii chaosu. Osoba, która dopiero zaczyna przygodę z magią może nie udźwignąć ciężaru, jaki niesie ze sobą ta pozycja, przede wszystkim ze względu na specjalistyczny język, jakim jest pisana. Zdecydowanie nie należy ona do najłatwiejszych i trzeba mieć pewne podstawy, by zrozumieć zawartą w niej wiedzę. Pewne fragmenty trzeba przeczytać kilka razy, by dobrze je zrozumieć.
Z początku sądziłem, że nie przypadnie mi do gustu, uważałem ją za "sztywną" pozycję. Po przeczytaniu zauważyłem jak mylny był mój osąd. Każdy, kto zajmuje się rzemiosłem powinien się z nią zapoznać i ją przyswoić. Nawet jeśli nie kręci się wokół tematu magii chaosu. Oceniam ją bardzo pozytywnie (posługując się skalą dziesiętną dałbym 8,5/10). Pozwala ona rzucić nowe światło na magię i skłania do przemyśleń, co jest bardzo ważne. Po przeczytaniu na pewno zapoznam się z resztą prac tego autora i do tego nakłaniam innych.
Przed samym zakupem zachęcam do zapoznania się z darmowym fragmentem dostępnym na stronie wydawnictwa Illuminatio (dostępnym po kliknięciu na ikonę).
Strasznie ciezka ksiazka, dlugo sie ja czyta. Wyglada jak publikacja typowo naukowa, czyta mi sie ja tak samo jak vademecum z biologii, ktorym sie katuje od wakacji, by zdac mature. Niestety jestem poczatkujacy i duzo informacji umknelo mi w trakcie, przyswoilem je dopiero podczas drugiego czytania z pomoca google.
OdpowiedzUsuń